Pszczoły
Lubię wykorzystywać produkty z recyklingu. Tak powstały ule z rolek po papierze toaletowymi i ścinków brystolu oraz pszczoły z resztek filcu. Jedyne co w tym zestawie jest nowe to oczy i gumeczka na czułki.
Pszczoły są całkiem spore, co zmusza dziecko do używania paluszków, aby je umieścić w ulu i potem wyjąć z ula, więc mamy ćwiczenia motoryki małej.
Możemy nazywać kolory lub podpisać domki sylabami.
Wystarczy, że dziecko zna pierwszy paradygmat, żeby czytać imiona pszczół: "PIPI", "PEPA", "PEPE", "POPI", itp.
Możemy także zaproponować zabawę matematyczną z przeliczaniem, na przykład: "w żółtym ulu mieszkają trzy pszczoły". Kolejna zabawa może być związana z ćwiczeniem pamięci i programowaniem języka - "pszczoła PIPI leci do niebieskiego ula, a pszczoła PEPA do żółtego". Albo "przeczytaj kto mieszka w tym ulu"?
W moich materiałach mam sporo innych zestawów związanych z pszczołami, na przykład takie plastry miodu. Zadaniem dziecka jest dopasować pszczołę do odpowiedniej samogłoski/sylaby: "Ta pszczoła leci na A", "Gdzie usiadła pszczoła?"